Wenecja to miasto okrzyknięte najpiękniejszym zakątkiem dla zakochanych na świecie. Miasto na wodzie, niegdyś potężne ekonomicznie – dziś jest odwiedzane przez 16 milionów turystów rocznie. Mimo że boryka się ze swoimi problemami, takimi jak galopujące wyludnienie i stopniowe pogarszanie się stanu budynków oraz straszliwie wysokie ceny, to jednak nadal o zamieszkaniu w tym miejscu marzą tysiące ludzi na świecie. Sprawdzamy, jak zwiedzać Wenecję, aby wyciągnąć z tego miasta wszystko co najlepsze!
Jak dostać się do Wenecji?
Do Wenecji z Polski można dostać się tanimi liniami lotniczymi z Warszawy, Krakowa, Wrocławia i Katowic. Poza sezonem, bilety mogą kosztować nawet 40 zł. Podróż do Wenecji w listopadzie lub w marcu nie należy do nieprzyjemnych – pamiętajmy, że gdy u nas temperatury spadają poniżej zera, w Wenecji zawsze będzie o kilka lub nawet kilkanaście stopni więcej.
Nieustannie też w tym mieście można liczyć na słońce. Dlatego warto wybrać się do Wenecji w zimie. Szczególnie dobrym momentem jest luty, kiedy rozpoczyna się karnawał. Ceny wzrastają wtedy do niebotycznego poziomu i trudno o wolne miejsce w jakimkolwiek punkcie noclegowym, jednak nie zniechęcajmy się – warto choć raz zobaczyć wenecki karnawał, który w tym mieście odżył dopiero pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku.
Mieszkańcy i turyści paradują wówczas po mieście w ciekawych strojach epoki, na twarzach mają maski, a całe święto rozpoczyna się iście widowiskowo. Na początek karnawału bowiem na Placu Świętego Marka, z wysokiej wieży zjeżdża na linie postać przebrana za anioła! Warto to zobaczyć.
Zwiedzanie Wenecji – Rialto z targiem rybnym
Zwiedzanie nieoczywistej Wenecji warto rozpocząć od dzielnicy Rialto. Znajduje się tutaj najstarszy wenecki kościół – tuż obok mostu Ponte Di Rialto. Mamy tutaj także dawną dzielnicę handlową. Do dziś zresztą, jeśli udamy się tam dostatecznie wcześnie rano, możemy zaobserwować, jak z nabrzeża ładowane są na lądowe wózki tragarzy towary. Wenecjanie są zmuszeni korzystać z wodnej drogi transportowej i o ile jest to dla nich utrapienie, bo wszystko wymaga wysiłku i nakładu dużych kosztów finansowych, to jednak dla turystów takie widoki to nie lada gratka.
W dzielnicy Rialto znajduje się legendarny targ rybny. Sprzedawcy przyzwyczajeni są do tego, że dużą część przechodniów na placu stanowią turyści, którzy przyszli tutaj zrobić ciekawe zdjęcia. Jednak nadal Wenecjanie oczywiście kupują tutaj ryby i świeże warzywa oraz owoce. Jest ich prawdziwe zatrzęsienie. Owoce morza i ryby, które spoczywają w wodzie, niekiedy jeszcze żyją i poruszają się. Mamy tutaj najrozmaitsze gatunki ryb – od wielkich i okrągłych, po piękne, stalowosrebrno-niebieskie piękne okazy z Morza Śródziemnego. Warto zakupić tutaj kilka sztuk i ugotować coś na świeżo w domu.
Wenecja – zwiedzanie Placu Świętego Marka
Zwiedzanie Placu świętego Marka w Wenecji bywa oczywistością. Jest to faktycznie piękny plac, przy którym znajduje się słynna Bazylika. Warto odstać swoje w kolejce i odwiedzić jej wnętrza (wstęp do bazyliki jest darmowy). Obok Bazyliki znajduje się nabrzeże – to właśnie stad pochodzą najbardziej charakterystyczne dla Wenecji zdjęcia, na których znajdują się gondole z niebieskimi pokrowcami.
Na placu znajduje się również najstarsza włoska i jedna z najstarszych w Europie kawiarni. Jest to Caffe Florian. Kawiarnia działa do dziś. Można tutaj wypić kawę przy akompaniamencie orkiestry, która przygrywa wieczorami. Uwaga jednak na ceny – gdy gra muzyka na żywo, do nietaniej kawy doliczane jest około 20 euro do rachunku!
Wenecja – zwiedzanie uliczek
Wenecja podoba się każdemu, bo jej piękno jest oczywiste. Nie trzeba znać się na sztuce, nie trzeba katować się muzeami. Tutaj na każdym kroku można być po prostu oczarowanym. Wystarczy pospacerować uliczkami. Wciąż natrafiamy na wąskie mosty zawieszone nad kanałami, wciąż też widzimy urokliwe zakątki. Można tak chodzić godzinami i to się nigdy w Wenecji nie znudzi.
Czy Wenecjanie mówią po angielsku?
Zwiedzanie Wenecji jest o tyle wygodne, że z Włochami zamieszkującymi Wenecję możemy bez problemu porozumiewać się po angielsku. Wenecjanie są tak bardzo przyzwyczajeni do nawału turystów przetaczających się przez ich miasto, że w zasadzie widząc, że turysta nie ma typowo włoskiej urody, od razu przechodzą w rozmowie na angielski. W sklepie, na poczcie, w restauracji, na dworcu, w wypożyczalni aut, w przechowalni bagażu – wszędzie bez problemu będziemy mogli porozumiewać się po angielsku.
Pamiętajmy oczywiście, że Włosi generalnie nie mówią tak dobrze po angielsku jak Polacy, Niemcy, czy Czesi lub mieszkańcy Skandynawii. Jednak mimo to można być naprawdę zadowolonym ze stopnia komunikatywności, jaki osiągnęli Wenecjanie – dzięki temu zwiedzanie i korzystanie z uciech miasta jest zdecydowanie bardziej komfortowe.
