Lwów jest miejscem, które jest bardzo często wybierane przez Polaków. Po pierwsze jest blisko. Z Przemyśla można dostać się do Lwowa w kilkadziesiąt minut. Po drugie Polacy chwalą sobie niskie ceny, jakie Lwów ma do zaoferowania. Po trzecie i właściwie najważniejsze niegdyś było to miasto, które należało do Polski. Co więcej stanowiło bardzo ważny ośrodek kulturalny. Swego czasu obok Krakowa i Warszawy było to najważniejsze polskie miasto.
Lwów – zwiedzanie warto zaplanować
Dla Polaka będzie to podróż sentymentalna. Jak tylko zobaczy Lwów, może stwierdzić, że wygląda jak Kraków kilkadziesiąt lat wcześniej. Jest to miasto idealne na weekendową wycieczkę, która nie zrujnuje budżetu osób niezamożnych. W tym mieście znajduje się około połowa zabytków całej Ukrainy. Turyści okupują przede wszystkim Stare Miasto. Zostało ono wpisane na Listę Zabytków Dziedzictwa UNESCO.
Znawca od razu spostrzeże, że Stare Miasto nosi ślady mieszkańców bardzo wielu narodowości. Miasto słynie z klimatycznych barów, restauracji i kawiarni. Ludzie są mili i uczynni dla turystów, którzy zostawiają u nich pieniądze. Polacy z przyjemnością będą zauważać, że w mieście znajduje się wiele śladów polskiej kultury. W muzeach sztuki nie brakuje Materki, Boznańskiej, Cybisa i innych polskich artystów malarzy.
Po Lwowie można poruszać się tramwajami, które osobom z krajów zachodnich mogą wydawać się wręcz zabytkowe. Popularne są też trolejbusy, marszrutkami i tanie taksówki.
Lwowski Rynek otaczają 44 cudowne kamienice, z których każda reprezentuje inny styl architektoniczny. Są świadectwem długiej i barwnej historii miasta. Należy zwrócić uwagę na renesansową kamienicę Bandinellich. Bandinelli to nazwisko włoskiego rodu. Wewnątrz kamienicy znajduje się Muzeum Historyczne. Kolejną kamienicą wartą uwagi jest Kamienica Królewska. W oczy rzuca się Czarna Kamienica. Swoją barwę zawdzięca materiałowi, z jakiego została zbudowana – ciemnemu piaskowcowi. Pięknie ozdobiono ją białymi rzeźbami.
Lwów – zwiedzanie centrum Rynku nie obędzie się bez Ratuszu Miejskiego, w którym zresztą znajduje się Centrum Informacji Turystycznej, więc odwiedzenie go będzie podwójną korzyścią. Z jego dachu można podziwiać panoramę miasta.
Dla wielu najlepszą porą na podziwianie rynku jest wieczór, kiedy jest pięknie rozświetlony, ale wtedy też znajduje się na nim najwięcej turystów. Trudno się dziwić. Knajpki są naprawdę klimatyczne. W Polsce trudno o tak sentymentalną atmosferę i pyszną wschodnią kawę, która smakuje tak, jakby dodano do niej szczypnę sproszkowanego piasku.
Katedra Łacińska należy do bardzo starych i pięknych kościołów. Zbudowanie świątyni zlecił Kazimierz Wielki w XIV wieku. W środku turyści i sami lwowianie podziwiają przepiękny ołtarz wykonany z marmuru. Wokół kościoła rozmieszczone są piękne kaplice. Najsłynniejsza to Kaplica Boimów. O jej wyjątkowości przesądza rzeźbiona fasada. Nie zaniedbano również jej wnętrza. Sklepienie jest precyzyjnie wykończone.
Lwów – zwiedzanie kolejnego budynku
Sobór świętego Jura nie znajduje się w Starym Mieście, ale w jego pobliżu. Jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Właściwie jest to kompleks budynków – katedry, pałacu metropolitów, dzwonnicy, budynku kapituły.
Cmentarz Łyczakowski to najstarszy cmentarz miasta, który zlokalizowana jest na wzgórzu we wschodniej jego części. I jednocześnie turystyczny „klasyk” wycieczek z Polski. Ale jest bardzo duży, więc nie czuje się tu tłoku.
Jeżeli jest się już zmęczonym miejskim gwarem i dużą ilością zabytków (w końcu Lwów to 50 % zabytków Ukrainy) można wybrać się na Cmentarz Łyczakowski. Szczególnie Polacy docenią wyprawę w to miejsce, gdyż nie brakuje tu mogił Polaków. Na samym szczycie cmentarza znajdują się groby ofiar powstania styczniowego. Ponadto na cmentarzu znajduje się też sekcja, w której pochowane zostały Orlęta Lwowskie.
Ten widok może sprawia niezapomniane wrażenie. Nie należy również zapominać o grobach słynnych Polaków, pośród których jest między innymi grób Marii Konopnickiej, Gabrieli Zapolskiej, Seweryna Goszczyńskiego… Cmentarz jest miejscem, w którym można spędzić kilka godzin. Niektóre jego części i groby są bardzo zaniedbane, czasem bezpowrotnie zniszczone.
Dla osób, które interesują się kulturą ormiańską interesująca z pewnością okaże się Katedra Ormiańska. Na uliczce Ormiańskiej mieszkało sporo Ormian. Egzotyczne zdobienia Katedry Ormiańskiej przypominają Polakowi, że Ukraina nosi w sobie wpływy wchodu. Wnętrze katedty wygląda szczególnie pięknie, jeśli przez okna wpada jasne światło.
